Socjologia UŚ

kachol

Zbieram tutaj wszystkie perełki naszych prowadzących, oczywiście mogą być z komentarzami i czy porażają was pozytywnie czy negatywnie...

Aby zacząć uważam, że zdecydowanie królem ciętej riposty i dowcipu jest prof. Gruszczyński. Na poniedziałkowych zajęciach (wybacz Pawełku) komentując temat pewnej pracy na temat stosunku Polaków do mniejszości muzułmańskich w Europie Zachodniej użył sformułowań:

"Co może mi pan powiedzieć na temat mniejszości koreańskiej w Japonii?"
"Jakie znaczenie dla ekosystemu mają zielone żabki w Patagonii?"
(jeśli coś przekręciłem to proszę poprawiać)

Zbysiu

Mój ulubiony tekst nalezy do dr Budzyńskiej:
"nie może być na 3 roku ktoś, kto nie wie co to jest rola społeczna"

im dłużej trwa październik, tym mniej mnie on śmieszy...

martitta

ale Zbychu na szczescie juz wszystko do przdu i rozsiadamy sie leniwie na 3 roku (no jeszcze tylko trza na warunek wplacic:P)

moje dwa typy sa takie:
oczywiscie niesmiertelny Łęcki:P w moim notatniku w dziale seminarium pozostawilam pare kartek na jego zlote mysli:P na razie lightowe dwa, wiekszosci juz znane, ale uwazam ze trzeba je tu dla potomnych zostawic:

mikro robi przykro (teraz pisze to juz ze swiadomoscia ze wcale juz nie robi przykro:P)

no i stary dobry dżołk studencki opowiedziany przez dr Łęckiego:
co moze na uniwersytecie robic magister?
no magister to wlasciwie nic nie moze robic
a co moze robic doktor?
doktor cos tam moze robic, ale to tez jest nic
a co moze robic profesor?
no profesor to juz troche moze robic, ale i tak niewiele
a co moze robic dziekan?
dziekan to moze robic wlasciwie wszystko, moze nawet rozmawiac z Bogiem!
a kto jest Bogiem?
Pani z Dziekanatu:P

kudal

ja tam najbardziej kocham Ćwikłe mojego boga:D Very Happy

i jego teksty:)
na przyklad:
"siedze na oknie i czuje jak mi moknie" albo "pani Dorota Masłowska jezykiem moze robic wszystko".... Very Happy

kachol

Ja dorzucam jeszcze jeden tekst prof. Gruszczyńskiego a mianowicie komentując temat dotyczący badania instytucji społecznych stwierdził, że:

"z tego tematu może wynikać tyle, że najwyższą świadomość społeczną mają bigamiści"

Jeśli nasz profesor będzie nadal z rękawa rzucał takimi tekstami to myślę, że założę jego funclub (i mówię to bez ironii, naprawdę podziwiam jego ripostę Smile

Anu

Genialna pomyłka Łęckiego:
"...miał skarpetki ze sklepu z używaną żywnością."

martitta

ah Łęcki :-****** ostatnio dawalhasla z harlequinow:P "polozyla mu glowe na piersi uspokojona jego rownym biciem" - komentarz Łęckiego: co, wczesniej bil nierowno??? Razz

a drugie haslo to:
"opieral mu sie 7,5sekundy a potem pozostala jej walka samej ze soba"

no i Ćwikła:
" to tak jakby oddany sluchacz Radia Maryja trafil na festiwal w Jarocinie..."

kocham popoludniowe wtorki i poranne środy:P

kudal

grucha dzisiaj dolozyl do pieca jak to ma w zwyczaju...temat byl o tolerancji a grucha walnal przykladem "pytanie do respondenta: czy lubi pan murzynow? na co respondent: nie, zawsze ich leje po mordzie" a drugie odnosnie dzieci w niepelnych rodzinach czy sie realizuja w zyciu czy jakos tak "ja sie realizuje jak ide z kumplami na halbe" Very Happy

gangster

Eeeeeeeeee, nie dokładnie tak beło (no ale ranga "podchmielony" zobowiązuje Wink

)
Oba były zasadniczo o tym, że respondent ma prawo samemu sobie dowolnie definiować każdy termin
1. "pytanie do respondenta: czy lubi pan murzynow? na co respondent: tak, zawsze ich leje po mordzie" Razz

2. "ja sie realizuje jak idę z kumplami na nasyp kolejowy obalać halbe"

chyba Smile

kudal

szczegolow sie czepiasz i tyle!!!!!

gangster

Sie wie, buźka Wink

kachol

skoro już jedziemy naszym ulubieńcem to:

prof Gruszczyński o niektórych pytaniach:

1. Koleżanka przygotowała pytanie, które brzmiało mniej więcej tak: "Jakie szkody na zdrowiu fizycznym i psychicznym wywołuje rozwód" - profesor na to "Będziesz się pytała czy nie dostał biegunki po po rozwodzie?"

2. Druga śmieszna sytuacja jest związana z moją skromną osobą, ponieważ błąd literowy w pytaniu spowodował, że pytanie brzmiało następująco: "Jakie funkcje pełni forum w życiu internatów" (oczywiście miało być internautów)... co profesor skwitował "że niby co, że np. jakiś pornosik"
imigrantami

Kormoran

Zapomnieliście dokończyć o tych murzynach...

"Murzyny od nas, murzynki do nas." Wink

gangster

"Precz z murzynami, a murzynki z nami" Razz

Kormoran

Tak to się słucha na zajęciach. ;]