|
Socjologia UŚ Forum III roku socjologii UŚ.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Guziecpunx
prawicowy oszołom
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Melinka
|
Wysłany: Wto 2:59, 13 Lis 2007 Temat postu: Stan Wojenny - czy groziła nam interwencja kacapów z ZSSR? |
|
|
No więc już raz toczyłem na ten temat z Kacholem debatę która gdyby nie to że toczyła się przez łącza, dawno zakończyłaby się rękoczynami.
Więc pytanie brzmi - czy istniało prawdopodobieństwo interwencji armii Ukladu Warszawskiego, gdyby Jaruzel nie ogłosił Stanu Wojennego?
Proszę o rzeczowe argumenty, ostatnio kolega przedstawił mi kilka infomacji, które zmieniły nieco moje zapatrywanie na tą sprawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kachol
podpity
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:09, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ogólnie to chyba najbardziej rzeczowe argumenty przedstawił gen. Jaruzelski w książce "Pod prąd" do której odsyłam, nie mam zamiaru jej tutaj przytaczać bo zainteresowani przeczytają...
Najważniejsze argumenty jakie należy pamiętać, które usprawiedliwiają stan wojenny jako mniejsze zło to:
1) Należy pamiętać, że w momencie wprowadzania stanu wojennego na czele ZSRR stał L. Breżniew, który raczej nie miał ochoty negocjować z buntownikami... Dlatego obala to mi tzw. potocznie "odwilży"
2) Po interwencji Układu Warszawskiego w Czechosłowacji (czytaj wojsk polskich) należy się spodziewać, ze nawet jeżeli ZSRR nie miał planu ataku na Polskę to na pewno Czechosłowacja z przyjemnością wyręczyłaby ZSRR
3) Należy pamiętać, że nawet najbardziej antykomunistyczni przywódcy służb amerykańskich twierdzą, że gen. Jaruzelski nie miał innej możliwości. Skoro oni to widzieli jako wywiad Amerykański to ciężko z tym polemizować.
4) Również należy brać pod uwagę sytuację w samej "Solidarności". W roku 1980/1981 ruch ten nie był gotowy do przejęcia władzy i kontrolowania państwa, nie była to Solidarność roku 1989 z gigantycznym poparciem był to dopiero początek wielkiego ruchu społecznego.
5) Paraliż państwa jaki wprowadzała w okresie poprzedzającym wprowadzenie stanu wojennego Solidarność (strajki, etc.) groził całemu państwu i decyzja o jego wprowadzeniu uporządkowała sytuację w kraju.
Oczywiście to tylko ułamek tego co przemawiało za wprowadzeniem stanu wojennego. Moja konkluzja jest tak, że stan wojenny był mniejszym złem (podkreślam wciąż złem), ale może lepiej, że krew popłynęła tylko w nielicznych miejscach w kraju zamiast popłynąć w imię "wolności" ulicami całej Polski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|